Urokliwe i reprezentacyjne schody przy „łazienkach” były ulubionym miejscem kuracjuszy, aby uwiecznić na fotografii swój pobyt w brzozowskim zdrojowisku.
Od początku swego istnienia Brzozów-Zdrój mierzył się ze znaczącą niedogodnością, jaką był brak pobliskich połączeń kolejowych. Również przez swój specyficzny charakter preferował gości wywodzących się ze stanu duchownego i nie nastawiał się na szersze konkurowanie z innymi uzdrowiskami. Należy jednak zauważyć, iż w latach poprzedzających wybuch II wojny światowej odsetek świeckich kuracjuszy względem całości klientów zakładu gwałtownie się zwiększył.

Niekompletna, zachowana dokumentacja z czasów funkcjonowania uzdrowiska potwierdza wizyty około 1200 gości, z czego trzecią część stanowili duchowni. Ponadto najwięcej odwiedzin Brzozów-Zdrój odnotował w latach 1929, 1930. Najmniej zaś w roku 1936.
W przededniu niemieckiej inwazji na Polskę Brzozów-Zdrój zaliczano do grupy niewielkich uzdrowisk prywatnych z roczną frekwencją nieprzekraczającą pół tysiąca odwiedzających.
Brzozowskie uzdrowisko było członkiem Związku Letniskowo-Turystycznego „Bieszczady” Powiatów i Gmin Województwa Lwowskiego. Organizacja ta miała za zadanie m.in. prowadzenie kolektywnej promocji, a także zapewniała wsparcie informacyjne, oświatowe i techniczne dla zrzeszonych zakładów.
Przybywający do Brzozowa kuracjusze pochodzili z Przemyśla, Lwowa, a także m.in. z Krakowa, Warszawy, Sanoka, Rzeszowa, Jarosławia, Krosna, Jasła, Korczyny, Rymanowa, Drohobycza, Leska oraz Łodzi. Trzeba jednak podkreślić, że większość przyjeżdżających osób pochodziła z terenów południowej Polski. Wizyty kuracjuszy z zagranicy niemal nie występowały.
Goście uzdrowiska w przeważającej części wywodzili się z inteligencji, byli to nauczyciele, wykładowcy, księża i wyżsi dostojnicy kościelni, zakonnicy i siostry zakonne oraz pracownicy wymiaru sprawiedliwości. Rzadziej Zakład Zdrojowy w Brzozowie odwiedzali przedsiębiorcy i robotnicy. Przy uzdrowisku – dzięki działaniom Powiatowego Koła Walki z Gruźlicą – wystawiono również dodatkowy pawilon, w którym były organizowane kolonie dziecięce.

Brzozów-Zdrój utrzymywał stosunkowo niskie opłaty za swoje usługi. Jednakże silna konkurencja, stosunkowo skromna kampania reklamowa i niekomercyjny charakter ośrodka sprawiały, że zakład zdrojowy w Brzozowie nigdy nie zdobył szerokiej popularności. Okres jego funkcjonowania zapisał się jednak w pamięci mieszkańców regionu.
Źródła:
▪ D. Półchłopek, Brzozów Zdrój – narodziny i upadek, Rzeszów 2009 (maszynopis pracy dyplomowej)
▪ J. Kita, Zapomniane polskie uzdrowiska, Łódź 2016.